REFORMA AUDYTU. I CO DALEJ? RELACJA Z I PANELU XVII DOROCZNEJ KONFERENCJI AUDYTINGU

REFORMA AUDYTU. I CO DALEJ? RELACJA Z I PANELU XVII DOROCZNEJ KONFERENCJI AUDYTINGU

IMGS1735

 

Środowisko biegłych rewidentów jest u progu dużych zmian. Trwają prace nad ustawą regulującą zawód, w życie wchodzą nowe standardy badania, zmieni się też zakres komunikacji audytora z firmą oraz zasady nadzoru nad profesją. O tym, co się zmieni i jak się przygotować rozmawiali uczestnicy pierwszego panelu dyskusyjnego tegorocznej Konferencji Audytingu. Moderatorem dyskusji była Monika Kaczorek, członek KRBR. 

Prace nad nową ustawą o biegłych rewidentach weszły w decydującą fazę. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2017 roku. – Myślę, że na dziś tej daty się trzymamy – potwierdza Joanna Dadacz, dyrektor Departamentu Rachunkowości i Rewizji Finansowej w Ministerstwie Finansów. Dodaje jednak, że póki trwają prace nad projektem należy spodziewać się, że ustawa będzie jeszcze szeroko dyskutowana w parlamencie.

Ale to nie jedyne zmiany, które czekają biegłych rewidentów i firmy audytorskie w nadchodzącym okresie. Środowisko czeka w najbliższym czasie przejście na nowe standardy wykonywania zawodu. Uchwałę o przyjęciu międzynarodowych standardów badania KRBR przyjęła jeszcze w 2015 roku. Od kiedy zatem podmioty muszą stosować nowe standardy? – Wszystko zależy od tego, na rzecz jakich jednostek firma audytorska świadczy usługi – wyjaśnia Barbara Misterska-Dragan, zastępca prezesa KRBR i przewodnicząca Komisji ds. standaryzacji usług świadczonych przez biegłych rewidentów. I tak nowe standardy stosuje się obowiązkowo do badania sprawozdań finansowych już za okresy kończące się 31 grudnia 2016 r. i później – jeśli podmiot uprawniony  wykonuje badanie sprawozdań finansowych jednostek zainteresowania publicznego. Oraz do badania wszystkich sprawozdań finansowych za okresy kończące się 31 grudnia 2017 r. i później – jeśli podmiot uprawniony nie wykonuje badań jednostek zainteresowania publicznego.

Nowe spojrzenie na proces badania

Co w praktyce oznacza przejście na nowe standardy? – Czeka nas nowe spojrzenie na badanie – wyjaśnia Barbara Misterska-Dragan i dodaje, że najważniejsza zmiana, to badanie sprawozdania finansowego oparte na ryzyku. A to wymaga od biegłych rewidentów zrozumienia jednostki i otoczenia, w jakim funkcjonuje. Proces badania przeprowadzany zgodnie z międzynarodowymi standardami badania poprzedzać powinno oszacowanie ryzyka wystąpienia istotnych nieprawidłowości w sprawozdaniu finansowym i to na tych czynnikach powinien skoncentrować się biegły rewident w trakcie późniejszego badania. Audytor będzie musiał więc w większym stopniu kierować się zasadami profesjonalnego osądu, a także profesjonalnego sceptycyzmu. Ale to nie jedyna zmiana. Audytorów czeka także obowiązek przygotowania nowego sprawozdania z badania. – To sprawozdanie powinno uwzględniać nie tylko nowe standardy ale też nowe regulacje krajowe. Ponieważ zmieniła się ustawa o rachunkowości – mówi Misterska-Dragan. Zwraca przy tym uwagę, że polscy biegli rewidenci będą zobowiązani do stosowania wyłącznie międzynarodowych standardów badania przyjętych przez Krajową Radę Biegłych Rewidentów w 2015 roku. A więc nie dotyczą ich niektóre standardy przyjęte po tym okresie, np. dotyczące raportowania z badania. Taka sytuacja może rodzić komplikacje dla firm, które już stosowały międzynarodowe standardy badania. – Obowiązek stosowania MSB mamy od lat narzucony umową sieciową. Dotychczas w opinii z badania informowaliśmy, że badanie wykonane zostało zgodnie z krajowymi standardami rewizji finansowej w zgodzie w brzmieniem międzynarodowych standardów badania. Musimy zastanowić się, jak teraz w opinii mamy opisywać zgodność ze standardami – powiedział Tomasz Konieczny, partner zarządzający zespołem ds. Rynków kapitałowych w regionie Europy Środkowo-wschodniej PwC. Ekspert zastanawia się także, jak sprostać nowemu wymogowi przedstawienia komitetowi audytu dodatkowego sprawozdania z badania. – Wciąż pracujemy nad tym, jak powinien wyglądać format takiego raportu. Zakładamy, że prace nad raportem wbudujemy w system stałej komunikacji z komitetem i będziemy go uzupełniać, by na koniec procesu nie zaskoczyć komitetu audytu na przykład 80 stronicowym dokumentem – dodaje.

Brak dokumentacji = brak działania

Zdaniem Antoniego Kwasiborskiego, przewodniczącego Krajowej Komisji Nadzoru, jednym z największych wyzwań wynikających z nowych standardów będzie natomiast obowiązek dokumentowania badania. – Filozofia jest prosta, jeśli coś nie jest udokumentowane to znaczy, że nie zostało wykonane. Taki będzie wniosek nadzorcy w przypadku kontroli – mówi. Biegły rewident będzie musiał zatem udokumentować swoją ścieżkę myślenia, uzasadnić swoje wnioski, udowodnić w dokumentacji skąd wynika konkluzja przyjęta w opinii z badania. – Pilnujmy tej dokumentacji. Pierwszy rok będzie ciężki, w kolejnym będzie łatwiej – przekonuje Kwasiborski i przyznaje, że audytorów czeka ogromna praca w związku z przejściem na nowe standardy. Często dlatego, że będzie wiele odrębnych standardów, które do tej pory omawiał – ale mnie szczegółowo – jeden krajowy standard. Pozytywów upatruje w tym natomiast Krzysztof Burnos, prezes KRBR, którego zdaniem, przejście na MSB jest szansą na zwiększenie efektywności pracy audytorów. – Standardy powinny pomóc audytorom odrzucić zbędne procedury i skupić na tych, które dają wartość naszej pracy – wyjaśnia prezes samorządu.

Będą dwie kontrole?

Biegłych rewidentów i firmy audytorskie czekają też zmiany w systemie nadzoru. Unijne rozporządzenie zabrania bowiem możliwości przekazania uprawnień nadzorczych na samorząd w kwestii kontroli badań jednostek zainteresowania publicznego. Co to w praktyce oznacza? Jak wyjaśni Antoni Kwasiborski do podmiotów, które badają jzp i nie-jzp trafią kontrolerzy z dwóch jednostek. Komisja Nadzoru Audytowego sprawdzi badania sprawozdań prowadzone dla jednostek zainteresowania publicznego. Natomiast badania sprawozdań innych niż jzp oraz innych usług wykonywanych na podstawie standardów wykonywania zawodu skontroluje Krajowa Komisja Nadzoru. KKN dostosuje też swoje procedury kontroli do wielkości i skali działalności firmy audytorskiej oraz do wielkości działalności jednostek, którym bada ona sprawozdania finansowe. To nie jedyny obowiązek. KKN będzie dodatkowo zobowiązane niezwłocznie przekazać ustalenia z kontroli w firmach badających jzp do Komisji Nadzoru Audytowego. Nadzór publiczny skupi się więc całkowicie na jednostkach o znaczeniu systemowym dla gospodarki. Czy KNA jest gotowa do nowej roli? – Ogłosiliśmy nabór, budujemy nowy zespół kontrolerów – zapewniła Joanna Dadacz. – Interes mamy wspólny: musimy bronić interesu biegłych i podmiotów miedzy innymi w taki sposób, aby przywoływać do porządku te firmy audytorskie i tych biegłych rewidentów, którzy ten interes psują – podsumował Antoni Kwasiborski.

Niezależny nadzór jest potrzebny, ale wymaga współpracy z praktykami  

Co jeszcze zmieni się w zakresie nadzoru nad wykonywaniem zawodu? Unijna reforma zwiększyła jego niezależność. Zdaniem Jarett’a Decker’a, dyrektora centrum ds. Reformy sprawozdawczości finansowej, europejskie regulacje miały na celu wzmocnić niezależności nadzoru i zapewnić, aby jednostki nadzoru odpowiednio dbały o motywację firm audytorskich, bo – jak dodaje – w historii tej motywacji zabrakło w działaniu tych biegłych rewidentów, którzy bardziej niż na skutecznym i rygorystycznym badaniu skupiali się na sprzedaży innych usług na rzecz badanego klienta. – Stąd dyrektywa i rozporządzenie. Nadzór musi przemawiać całkowicie niezależnym głosem. A interes publiczny musi być przedkładany nad interes klienta – dodaje. Dlatego od instytucji nadzorujących odsunięto biegłych rewidentów praktykujących zawód, a biegły rewident chcący zasiadać w organach nadzoru nie może wykonywać zawodu przez trzy poprzedzające lata. Pytanie, które stawia sobie dziś Decker to, czy nadzór w którym nie ma miejsca dla praktykujących biegłych rewidentów, będzie potrafił zrozumieć specyfikę badanych podmiotów? Jego zdaniem niezbędne jest powołanie przy organach nadzoru regularnie pracujących ciał doradczych, w których zasiadaliby praktycy. Tylko w ten sposób można dostarczyć nadzorcy odpowiednich informacji o rynku, który kontroluje. – Podobną rolę doradczą mogliby odgrywać przy nadzorcy emerytowani biegli rewidenci – mówił. A więc niezależność tak – ale trzeba zastanowić się nad problemami z tym związanymi.

Nowe rynki do zagospodarowania

Zdaniem panelistów, audytorów czekają też zmiany wynikające z innego spojrzenia na rolę biegłego rewidenta. Biegli w Polsce i za granicą zaczynają przyglądać się profesji z punktu widzenia wartości dodanej, którą mogą wnieść na rynek kapitałowy i do biznesu. Jak zatem będzie ewoluował rynek audytu i rola biegłego rewidenta? Zdaniem Krzysztofa Burnosa rzeczywiście poszukiwane są obszary innej aktywności dla audytorów. – Naszych kompetencji i doświadczenia używamy na razie tylko do audytu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby używać ich także do świadczenia innych usług doradczych. To ścieżka o której musimy pamiętać – mówił Burnos. Jego zdaniem w pierwszej kolejności jednak to sami biegli rewidenci muszą przyznać, że są gotowi wykonywać inne usługi. – Bo przedsiębiorcy już często rozumieją ten zakres naszych kompetencji. Wiedzą, że możemy im pomóc w dostępie do finansowania, w doradztwie podatkowych, w przygotowaniu sprawozdania czy przeglądzie rachunkowości – dodał prezes samorządu.

 

W panelu udział wzięli:

Krzysztof Burnos – prezes KRBR

IMG_8710

Tomasz Konieczny – partner zarządzający zespołem ds. Rynków kapitałowych w regionie Europy Środkowo-wschodniej PwC

IMG_8776

Joanna Dadacz – Dyrektor Departamentu Rachunkowości i Rewizji Finansowej w Ministerstwie Finansów

IMG_8693

Jarett Decker – dyrektor centrum ds. Reformy sprawozdawczości finansowej

IMG_8893

Barbara Misterska Dragan – zastępca prezesa KRBR, przewodnicząca Komisji ds. standaryzacji usług świadczonych przez biegłych rewidentów

IMG_8763

Antoni Kwasiborski – przewodniczący Krajowej Komisji Nadzoru

IMG_8839